Ostatni pogrzeb sierżanta Franczaka ps. Lalek (wideo)

Jak czytam obelgi, wulgaryzmy i plucie "jedynych patriotów" w kierunku osób które mają inne zdanie o tych "bohaterach" to utwierdzam się w przekonaniu że bandyci czczą mordercę (o ile to w szczątki "Lalka" a nie jakiegoś wykopanego nieszczęśnika...). Te wszystkie pseudonimy "Lalek" "Inka" itp jak z przestępczego półświatka... Zabijał ludzi a słuszność jego działań jest dyskusyjna... więc to są dla mnie fakty. Niech mu ziemia lekką będzie.

Wkurza mnie jak w Polsce relatewizuje się historię wedle potrzeby chwili i popada z jednej skrajności w drugą , a wciąż brak obiektywnej oceny. Lalka osobiście nie znałem ale znała go moja mama ,tata ,dziadkowie i nie mają o nim zbyt kryształowej opinii. Ja natomiast zna łem bardzo dobrze konkubinę Lalka ,Danutę Mazur i syna Marka bo mieszkali w sąsiedniej wsi. Wszystkich zacietrzewinych odsyłam do You Tube by posłuchali co mówi o nim najbliższa osoba czyli pani Danuta. On po prostu podpadł bezpiece bo zabił kilku ubowców co go aresztowało za dezercję z WP a potem dokonał rabunku pieniędzy z Kasy w Piaskach i to jest taka prozaiczna prawda.A bojownik o ojczyznę z niego żaden ! Wymieńcie chodz jedną akcję zbrojną przeciwko Niemcom w której brał udział -nie znajdziecie. Nie zakłamujcie historii na nowo ! FRANCZAK RECHOCZE W GROBIE JAK NAZYWACIE GO BOHATEREM I ODDAJECIE MU NIENALEŻNĄ CZEŚĆ . Pojedzcie do Piask ,Kozic,Wygnanowic,Stryjny,Gardzienic i popytajcie starych ludzi co ich rabował to wnet zmienicie o nim opinię.    

"Laluś" jako żołnierz zawodowy bronił niepodległości Polski przed obydwoma wrogami, okupantami. Ukrywał się, gdyż mimo zakończonej walki pachołki czerwonej Moskwy polowali na ostatniego Niezłomnego. Jego koledzy zginęli, zabici strzałem "sowieckim", w tył głowy. Zostali zesłani na Sybir, torurowani w śledztwach, katowani miesiącami.  "Laluś" był nieuchwytny do czasu, gdy nie wydał go jakiś kapuś. O mentalności niektórych tutejszych forumowiczów...

Franczak ma na sumieniu 16 osób ale ani jednego Niemca. Co robił w wojnę nasz,,dzielny partyzant,, ?

Jako ochotnik w wieku 17 lat wstąpił do Wojska Polskiego. Po ukończeniu Szkoły Podoficerskiej w Centrum Wyszkolenia Żandarmerii w Grudziądzu przydzielony został do Plutonu Żandarmerii w Równem. Istnieje przekaz, że służył w II oddziale odpowiedzialnym za wywiad. Po wybuchu II wojny światowej i agresji ZSRR na Polskę z 17 września 1939 został aresztowany przez Sowietów. Zdołał uciec z niewoli oddalając się od kolumny aresztowanych. W 1940 wstąpił do ZWZ. Prowadził szkolenia partyzantów w Żukowie. Następnie działał w Armii Krajowej. Był dowódcą drużyny, potem dowódcą plutonu w III Rejonie Obwodu Lublin AK w ramach Okręgu Lublin AK.

Niech jakiś dziennikarz się odważy i pokaże obiektywną prawdę o tym "bohaterze". Popytajcie starych ludzi w Kozicach... Co wtedy będzie z jego pomnikami???

Formalne rozpracowanie Franczaka rozpoczęto już 16 listopada 1951 w ramach operacji o kryptonimie Pożar. Wykorzystano przy tym ulokowanych w jego otoczeniu 27 tajnych współpracowników UB. Masz na myśli tych 27?

Jako ochotnik w wieku 17 lat wstąpił do Wojska Polskiego. Po ukończeniu Szkoły Podoficerskiej w Centrum Wyszkolenia Żandarmerii w Grudziądzu przydzielony został do Plutonu Żandarmerii w Równem. Istnieje przekaz, że służył w II oddziale odpowiedzialnym za wywiad. Po wybuchu II wojny światowej i agresji ZSRR na Polskę z 17 września 1939 został aresztowany przez Sowietów. Zdołał uciec z niewoli oddalając się od kolumny aresztowanych. W 1940 wstąpił do ZWZ. Prowadził szkolenia partyzantów w Żukowie. Następnie działał w Armii Krajowej. Był dowódcą drużyny, potem dowódcą plutonu w III Rejonie Obwodu Lublin AK w ramach Okręgu Lublin

Bzdury przepisane z Wikipedii ! Lalek to mistrz uników.Nigdy nie angażował się w otwartą walkę z okupantem .Nie brał przecież nawet udziału w bitwie partyzanckiej w Zastawiu pod Zukowem w której zgineło 11 partyzantow [w tym brat mojego dziadka] oraz 40 Niemcow W czasie wojny wolał nie narażać się niemcom i prowadził bujne ,towarzyskie beztroskie życie pijąc  bimber i zrabowane jadło. Osobicie znam historię od moich najbliższych jak Franczak z kompanami wyciągneli chłopu z Pogranicznika koło Gardzienic ciężarną maciorę z chlewu i mimo błagan zarżneli ją ,wyrzucili prosięta z brzucha i urządzili ,,bal'' na miejscu jedząc mięso i pijąc bimber litrami. Ot,i taki z niego ,,dzielny wojak '' był...

A jakby teraz po lasach biegała z bronią banda jakichś przeciwników Tuska czy Kaczyńskiego??? I jakby zabijali niewinnych ludzi, Waszych kuzynów, znajomych to jakbyście ich nazywali??? Bohaterami czy bandytami???

A jakby teraz po lasach biegała z bronią banda jakichś przeciwników Tuska czy Kaczyńskiego??? I jakby zabijali niewinnych ludzi, Waszych kuzynów, znajomych to jakbyście ich nazywali??? Bohaterami czy bandytami???

Jak tuska, i komuchów to bohaterami,jak KACZYŃSKIEGO to bandytami,proste chyba nie !!!!

Dokładnie, nikogo nie zabijali za nic. Usuwali konfidentów sympatyzujących z naszymi radzieckim "wyzwolicielami", którzy zasadzając się na partyzantów również mordowali niewinnych ludzi. On się tej władzy sprzeciwiał, za to stracił życie.  

Ciekawe ?? gdyby żył Franciszek to by strzelał do Dudy ,czy do tej innej Qurwy POlitycznej ???

**************  ODPOWIADAM   CZERWONYM   KOMUCHOM   NA   TYM   FORUM ********************** Czerwone  pająki  nie  obraźajcie  Niezłomnego  Zołnierza   Józefa  Franczaka  *Lalka* .   Rzeczywi ście  wydano  wyrok  śmierci   na  chłopa  Franciszka  Drygałe  ale  nie  za  to , źe  nie  chciał  po móc  tylko   Franciszek  Drygała  otrzymał  wyrok  bo  był   KONFIDENTEM  i   wydał   Urzędowi   Bezpieczeństwa *UB*  dwóch  partyzantów  .  Donosy  konfidenta  Drygały  groziły   DEKONSPIRA CJA  Kierownictwa  Lubelskiego  Podziemia  Antykomunistycznego .  Dlatego  wyrok  został  szyb ko   wykonany  ale  źadnego  podpalenia  zabudowań  nie  było .  Komuchy  kłamiecie ! .  W  wyko naniu  wyroku  uczestniczył  takźe  partyzant  Stanisław  Kuchciewicz *Wiktor* .  Wyroki  wykonywa no  zgodnie  z  prawem  i  zgodnie  z  Konstytucją RP .  ZA   ZDRADE   KULA   W   ŁEB ! .            Obecnie  równieź  zostaną  skazani   winni  GRABIERZY  POLSKI  I  ZDRAJCY  NARODU  POLSKIE GO ! .    TAKI   WYROK   NA   ZDRAJCOW   WYDAJE  KONSTYTUCJA  RP ! .

Przypominam, że UB było organem legalnej (nie znaczy, że przyjemnej) władzy, a Franczak się jej sprzeciwiał, w świetle prawa był więc bandytą. Nie miał legalnego prawa do wykonywania jakichkolwiek wyroków. Ale co o tym może wiedzieć pacanek, który o języku ojczystym nie ma zielonego pojęcia...

O czym ty piszesz ?? komunistyczna,czerwona świnio !!!!  Przydał by się dzisiaj nam taki człowiek-bohater bo nie ma dzisiaj kozaka krtóry by walczył i zwalczał te czerwone,komunistyczno-konfidenckie watahy,który by dożynał i walczył z tym całym czerwonym bydłem z agenturą soviecką,aby POLSKA była POLSKĄ !!!!!

Sam powinieneś odejść od komputera i spróbować, pajacyku. Na takie teksty, jak Twój, jest paragraf...

"Laluś" jako żołnierz zawodowy bronił niepodległości Polski przed obydwoma wrogami, okupantami. Ukrywał się, gdyż mimo zakończonej walki pachołki czerwonej Moskwy polowali na ostatniego Niezłomnego. Jego koledzy zginęli, zabici strzałem "sowieckim", w tył głowy. Zostali zesłani na Sybir, torurowani w śledztwach, katowani miesiącami.  "Laluś" był nieuchwytny do czasu, gdy nie wydał go jakiś kapuś. O mentalności niektórych tutejszych forumowiczów...

A przyszło Ci do głowy, że ten, czy ci, co go wydali, mogli mieć dosyć jego długiego panoszenia się w okolicy, okradania, mordowania, strachu? I w imię czego? Sam chciał zwalczyć powojenny ustrój? Jeśli tak, to był kompletnym idiotą! Jeśli nie, to był zwyczajnym bandytą.

**********  MEDIA  LUBELSKIE   OSKARZONE   O   MANIPULACJE   DATA   POGRZEBU **************  Manipulowanie  datą  pogrzebu  ZOŁNIERZA  NIEZŁOMNEGO  Józefa  FRANCZAKA  *Laluś*  unie moźliwiło  przyjazd  tysięcy  Patriotów  z  całej  Polski .     Manipulacja  polegała  na  podaniu  dwu  dat --- wtorek  i  czwartek  oraz  braku  podania  konkretnego  Programu  Pogrzebu .   W   dniu  Po grzebu  byłaby  kawalkada  samochodów  z  Lublina  do  Piask .  Bylibyśmy  takźe  na  miejscu  gdzie  ZOMO  zamordowało  ZOŁNIERZA  NIEZŁOMNEGO  Józefa  Franczaka  *Lalusia* .  Na  nas tępny  rok  21 paźdiernika  zorganizujemy  rekonstrukcje  MORDERSTWA  śp. Franczaka  przez  oddziały  ZOMO .  Za  manipulacje  datami  jest  to  WIELKI  WSTYD ! .  Zenada .

A słyszałeś o tym, że ubecy podszywali się pod Lalka i jego kolegów? Popełniając morderstwa i rozboje liczyli na szybkie wydanie partyzantów w ręce ubecji ze strachu przed tymi rzekomymi morderstwami. Gdyby kradł, mordował i palił chałupy wpadłby po kilku dniach, a nie po 20 latach. Nie wierzcie w te bzdury...

Laluś, typowy katol. Tak kończą frajerzy. Jerzy Popiełóżko - dawca relikwii.

Podpalił całe zabudiwania nie pozwolili gasić aż doszczętnie wszystko spłonęło i ciala zabitego nie pozwolili odsunąć od ognia, żona i córka zostały w samych koszulkach to tacy bohaterowie z nich byli zwykli zbrodniarze. 

Na wsi wszyscy znali Lalka bandziora i nikt nie mógł się podszyc  a ludzie byli zastraszani i pod przymusem udzielali im noclegu a sami domownicy musieli spać na dworze i czuwać przez całą noc aby Pan lalek bandziora mógł wyspać się w ciepelku. Tacy to bohaterowie. 

Święta prawda, rabowal i mordowal rodaków a nie Niemców .